WRZ |
Wysłany: Pon 15:25, 03 Kwi 2006 Temat postu: Trapped |
|
Trapped / Zlapany w pulapke
Ty wiesz oni lapali mnie w pulapke w wiezieniu ustronnym
Szczescie, zyjac na ulicy jest zludzeniem
Nawet jeden dzien musi byc zauwarzony
Strzal w góre czy strzal w dól z kuli która on kupowal
Dziewiec milimetrów kopia mysla o tym co ulica robi
Dla mnie
Powód oni nigdy nie mówia pokój, do czarnej ludnosci
My wiemy wszystko o przestepczosci, wykonujemy ta prace w ciszy
Chodzenie po ulicach miasta jak szczury
Za duzo braci dziennie idzie do wiezienia
Murzyni przychodza, i jest gorzej niz kiedy przychodzili
Poprzez mijajace lata, ja coraz bardziej dorastam
pilem i mna pomiatano
popychano mna
Wtedy ja mówilem mam juz dosc
Tam musi byc inna droga, poza ta
Do pieniedzy i slawy, ja zmienialem moje imie
I gralem w inna gre
i znowu zostalem zlapany w pulapke w tym wystepnym cyklu
Jezeli jeden wiecej nakryje (harrasses) mnie ja wlasnie móglbym isc do psychologa
I kiedy ja pójde
Ja bede kopany w dupe
Tylko oblakany chcialby widziec jak jego czaszka gniecie sie
Yo , jezeli bedziesz inteligentny pozwolisz mi odesc gangsterze
Ale utrzymuj mnie (cooped) w górze w tym getcie i zlap za Uzi.
Oni zlapali mnie w pólapke.
Chór:
[Uh uh, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
Ty wiesz oni zlapali mnie w pulapke
[ Teraz, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
zlapany w pulapke
[Uh uh, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
Ty wiesz oni zlapali mnie w pulapke
[ Teraz, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
Teraz jestem w pulapce i chce z niej uciec
Wszystko czego potrzebuje to 1000 dolcow, i czegos do utrzymania
Nie uzywac telefonu
Z powodu takiego ze ktos moze byc pod wplywem narkotyków
To bylo przedtem
Nie jestem straszony przed uzywaniem broni ponownie
Ja ogladam sie na tylnia strone, walka byla niewczesna
Ale teraz on jest przyjacielem diabla
Jest zapózno by mu powiedziec
On strzela szybciej i bym byl przeklety jezeli bym uciekal
Przyjaciel odszedl, ja powinienem uprzatnac moja bron
Ja nie pomyslalem, wszystko slyszalem kiedy bylem osmieszany
Panienki byly odpalane "przekleci przyjaciele odwrócili sie od ciebie"
Ja odpalalem moja bron
Zaczynany stapac po huraganie
Dostalem strzal i upadlem
Czulem rozsadzajacy ból
dostajacy sie do moich stóp
Nic nie widzialem, tylko cholerna krew
Teraz ucieklem aby polowac jak morderca
Bede jezdzil przez aleje
Ciagle patrzac na moja ucieczke
Gliniarze powiedza stac, albo dzisiaj umrzesz
Zlapany w pulapke w rogu
Ciemnosc, i nie moge ujrzec swiatla
Mysli w moim mózgu byly (nine) i lepsze zycie
Co ja robie?
Zycie w moim zyciu w wieziennej komórce
Wole umrzec, niz byc zlapany do piekla
Oni zlapali mnie w pólapke.
Chór:
[Uh uh, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
Ty wiesz oni zlapali mnie w pulapke
[ Teraz, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
zlapany w pulapke
[Uh uh, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ]
Ty wiesz oni zlapali mnie w pulapke
[ Teraz, oni nie moga uspokoic czarnego czlowieka ] |
|